Czasami pytacie mnie o sprawy dotyczące przeprowadzki do Czech, dlatego też przygotowałam sobie taką "ściągę", gdzie znajdziecie najbardziej podstawowe informacje.
1. Mieszkanie - jeśli zdecydowałeś się na przeprowadzkę do Czech, NATYCHMIAST zacznij szukać jakiegoś mieszkania/domu/akademiku czy hotelu, gdzie będziesz mógł zamieszkać. Dlaczego? Popyt na lokum mieszkalne jest duży i to zarówno wśród lokalsów, jak i obcokrajowców. Myślisz sobie: "Ach, pojadę do Czech i zacznę sobie pracować w IBM, Skodzie czy AT&T". Weź pod uwagę to, że połowa Słowacji, Bułgarii i Rumunii też tak właśnie sobie teraz myśli.
Gdzie szukać mieszkania? Najlepiej za pośrednictwem internetu na stronach:
https://www.bezrealitky.cz/
https://reality.idnes.cz/s/pronajem/byty/
https://www.sreality.cz/hledani/pronajem/byty
https://reality.bazos.cz/
czy inne strony oferujące nemovitosti (tj. nieruchomości)
Bardzo pomocne są też strony fejsbukowe np. Flat to rent in Brno, Multilingual flats in Brno, Flats Brno, Flats to rent in Prague, Pronájem bytu itp
Normą jest pobieranie miesięcznej czy dwumiesięcznej kaucji za mieszkanie. Nie spotkałam się z tym, by ktoś ze znajomych miał trudność z wynajęciem mieszkania ze względu na to, że jest z Polski.
2. Praca -możesz korzystać z pomocy agencji lub bezpośrednio wysłać cv do pracodawcy. Opcją jest też założenie działalności gospodarczej. Wszystko zależy od branży, jaka cię interesuje i twoich umiejętności. Są oferty pracy w IT, w nauczaniu języków i w fabrykach. Na pewno też są w innych branżach, ale nie śledzę tego na bierząco, więc nie będę się wypowiadać. Zarobki? Bywa, że ich wysokość jest podawana w treści oferty:) Strony z ofertami pracy znajdziecie poniżej:
http://www.jobs.cz/
https://www.airjobs.cz/
https://www.prace.cz/
http://www.nabidky-prace.cz/
3. Koszty życia/ceny
Hmm, nie jest łatwo porównać cenowo PL i CZ. Wszystko zależy od regionu, z jakiego pochodzisz i w jakim masz zamiar mieszkać. Co wiem na pewno, to to, że w PL jest tańsza benzyna, usługi, ubrania, dzwonienie, książki i niektóre produkty żywnościowe. W CZ jest tańsze piwo oraz jedzenie w gospodach i restauracjach. Jeśli interesują was konkretne ceny, zachęcam to przejrzenia tych stron:
https://www.numbeo.com/cost-of-living/
https://www.expatistan.com/cost-of-living
4. Język - im lepiej znasz czeski, tym lepiej dla ciebie. Znajomość angielskiego jest słabsza niż w Polsce, dlatego musisz być przygotowany, że w urzędach, na poczcie, u lekarza, w przedszkolu, w sklepie, w banku nie dogadasz się inaczej, jak po czesku. Blisko polskiej granicy niektórzy ludzie będą cię może rozumieć, ale na południu kraju niestety nie.
W nauce czeskiego może pomóc ten oto starszy post:
Jak się nauczyć czeskiego za darmo?
5. Ubezpieczenie zdrowotne - twój pracodawca powiniem zgłosić cię do ubezpieczalni zdrowotnej. Jest ich kilka, ale najczęściej wybieraną jest VZP, ponieważ najwięcej lekarzy ma z nią umowę.
6. Bezpieczeństwo - Czechy są w pierwszej dziesiątce najbezpieczniejszych krajów świata. Zawsze jednak należy kierować się zdrowym rozsądkiem i mieć ograniczone zaufanie do obcych, szczególnie jeśli jesteś kobietą.
7. Pozostałe istotne sprawy.
-kult ciszy nocnej i ciszy w ogóle - w Czechach należy zachowywać się cicho, tak, by nie przeszkadzać innym. Głośna rozmowa w restauracji/pubie czy w ogóle głośne i pretensjonalne zachowywanie się jest tu nietypowe i nielubiane. Uwaga! My jesteśmy postrzegani jako naród "głośny".
-test syren w południe w każdą pierwszą środę miesiąca - nie przestraszcie się, to rutynowa kontrola, a nie żaden nalot czy coś podobnego.
-pozorna tolerancja alkoholu - alkohol, w szczególności piwo, jest dostępne wszędzie (np. na krytym basenie) i po niskiej cenie. To nie oznacza jednak, że toleruje się pijaństwo. Jeśli ktoś stawi się w pracy pijany lub "wczorajszy", może tę pracę stracić.
Tyle z najważniejszych rzeczy przychodzi mi do głowy. Mam nadzieję, że komuś się to przyda.
Powodzenia!
Z własnego doświadczenia i obserwacji: dużo pracy jest też w obsłudze klienta, ogólnie w korpo i w magazynach. Generalnie raczej pracodawcy szukają pracowników niż na odwrót. Wydatki: fatalne oferty sieci komórkowych (teraz chyba odrobinę się poprawiają), ciężko znaleźć dobre warzywa (a jak są na hipsterskich to są drogie), tańsze leki na receptę (antybiotyki mam wrażenie, że za symboliczną cenę), jedzenie w knajpach głównie w porze lunchowej :)
OdpowiedzUsuńTo juz lepiej tu nie siedz jak piszezsz takie glupoty...
OdpowiedzUsuńCo konkretnie masz na myśli?
UsuńŚciąga pomocna a przede wszystkim uspokajająca <3 A jak to jest z jakimiś dokumentami typu pozwolenie na pobyt/pracę...? Nic a nic nie trzeba w UE? :)
OdpowiedzUsuńOsoby z UE nie potrzebuja żadnych pozwoleń ani na pobyt, ani na pracę. W Czechach jest niedobór pracowników w różnych branżach.
Usuń