sobota, 28 listopada 2015

Brazylijski potwór

Koleżanka zapytała mnie czy nie chce przypadkiem brazilskeho šneka (tj. brazylijskiego ślimaka).
Ma 4 sztuki, a nie potrzebuje aż tylu i  nie ma co z tym zrobić.
Pytam się: "a co to w ogóle jest?"
No więc tłumaczy: "a to takie fajne, coraz więcej ludzi sobie to hoduje, to jest niekłopotłiwe, wystarczy temu jedynie trochę wody, jakiś pojemnik, może być akwarium, to potrzebuje ciepła, to szybko rośnie i nie wymaga żadnych specjalnych zabiegów, dzieci mają z tego radochę..."

Wtedy ja zaczynam sobie wyobrażać jakąś tropikalną roślinę, która przypomina ślimaka. Zupełnie nie przyszło mi do głowy, że może chodzić o żywe zwierzę, w dodatku tak skrajnie obleśne :/

Koleżanka pyta czy może mi to przynieść w przyszłym tygodniu. Odpowiadam: "czemu nie. Jak masz wyrzucić, to mogę przygarnąć."

Wracam do domu, siadam do komputera i wpisuje "brazilský šnek".
I widzę to:
Skamieniałam...

W wyszukiwarce wyskoczył mi artykuł z dziennika idnes.cz mówiący o tym, że widoczny na zdjęciu powyżej mięczak staje się popularnym w Czechach domowym pupilkiem (!!!)

Aaargh.. Kocham ten kraj jak Kwaśniewki Finlandię.

A ślimak wygrał plebiscyt na "wtopę roku"...





środa, 18 listopada 2015

Jak się bawimy na prowincji...

Może niektórzy odnoszą takie wrażenie, że na wsi się nic nie dzieje i za jakąkolwiek rozrywką trzeba jeździć do miasta. Nieprawda!

W wioskach pod Brnem oferta kulturalna jest naprawdę imponująca. A żeby nie być gołosłowna, dorzucę zdjęcia zrobione podczas różnych wydarzeń w rejonie Tišnovsko.

Bal o tematyce "Las Vegas" w Drasovskiej Sokolovni. 
 
Bal "Las Vegas". Jeden ze szczęśliwców wygrał śmietnik na loterii fantowej.





Na miejscu sprawdzono pojemność prezentu ;P
Minionky party w klubie 007 w miejscowości Hradčany pod Tišnovem
Minionky party w klubie 007
Koncert Záviša, księcia pornofolku w gospodzie "U Mravenca" we wsi Sentice.



Pojedynek dam na ręce w przerwie koncertu Záviša.  
Pochód karnawałowy w mieście Tišnov

MARTINSKÉ HODY we wsi Moravske Kninice

 

 Sylwestrowy bieg Lomnička - Tišnov - Železné - Lomnička (ok. 6 km)


Koncert legendy czesko-słowackiego hip-hopu - Rytmusa - w klubie 007 w miejscowości Hradčany pod Tišnovem.
 
 
 
To zaledwie 1% tego co tu można na co dzień przeżyć i zobaczyć. Oprócz eventów uwiecznionych na fotografiach są jeszcze dni wędkarza, bal myśliwych, bal futbolowy, hody, liczne sportowe eventy, piżama party, koncerty, teatrzyki dla dzieci, pokazy slajdów z egzotycznych miejsc, wieczorki poetyckie, potańcówki, wystawy psów, pielgrzymki, pchle targi, joga, degustacja wina, wesołe miasteczko, wyprzedaże azjatyckich przypraw, mecze hokejowe na żywo w gospodzie i głowa mała, co jeszcze!
 
 








czwartek, 12 listopada 2015

Záviš - książe pornofolku

Dziś przyjrzymy się bliżej pewnemu interesującemu artyście.
Pewnie kojarzycie Jarka Nohavicę, Jiřego Wehle, a już na pewno Karela Gotta (a jeśli nie kojarzycie Gotta, to wstyd się do tego przyznawać i nawet, jeśli mieszkacie w Chicago, to was to nie usprawiedliwia).

W każdym razie dziś przedstawię wam Záviša,  księcia pornofolku. Nazwę tego gatunku muzycznego wymyślono specjalnie dla Záviša, bo ciężko było go przyporządkować do jakiejkolwek istniejącej kategorii. Jego teksty pełne są wulgaryzmów i aluzji seksualnych. Pornofolk doczekał się już nawet własnego festiwalu, Pornofestu, który przyciąga fanów muzyki Záviša i jemu podobnych artystów.

Záviš podczas koncertu w hospodzie u Mravenca we wsi Sentice


Záviš sam pisze teksty swoich piosenek; pisze również wiersze i inne krótkie utwory literackie. Koncertuje po całym kraju, a w Pradze i w Brnie występuje regularnie w klubach Vagon i Nad Viktorkou (Praga) i w brneńskim klubie Šelepka N°1 (raz w miesiącu).



Aby dowiedzieć się więcej i być na bierząco z koncertami, zapraszam na oficjalną stronę  Záviša, która nie mogła się przecież nazywać inaczej niż http://www.starykokot.cz/


środa, 4 listopada 2015

Retro kemping :D

Radio Černá Hora umieściło na swojej fejsbukowej stronie interesującą galerię zdjęć. 

Tym, którzy urlopy spędzali w hotelach lub w ogóle nie wyjeżdżali na urlop, bo trzeba było zapłacić raty za nową plazmę, poniższe zdjęcia nie będą raczej  wiele mówiły. Ale za to u tych, którzy kichają na niewygody kempowania, te fotki z pewnością wywołają uśmiech na twarzy, wspomnienia i nostalgię :)

 No to lecimy!














Kinedryl, to stosowany do dziś lek przeciwko chorobie lokomocyjnej. Jedynie opakowanie ma dziś nowocześniejsze.