środa, 27 grudnia 2017

Czeski film

Czeska kinematografia to temat-rzeka. Można by o niej napisać kilkutomową encyklopedię.
Ja Wam dziś zaproponuję zaledwie kilka ciekawych pozycji, do jakich dotarłam w ciągu ostatnich lat. To nie żaden, Bóg wie jaki, research konsultowany ze specjalistami z tej dziedziny i zakrapiany litrami śliwowicy. To raczej lista filmów, które przypadkiem udało mi się obejrzeć i nie żałowałam tego.



Fair play (dramat, 2014 rok) Czechosłowacja, lata 80-te. Młoda sprinterka ma nadzieję na dostanie się do kadry i uczestnictwo w olimpiadzie. Jej lekarz i trener naciskają na dziewczynę, by zaczęła brać sterydy anaboliczne. Ona nie chcąc przyjmować dopingu, trenuje ponad siły, by mieć lepsze wyniki. Służba bezpieczeństwa szantażuje matkę dziewczyny, by zaczęła donosić na mężczyznę, w którym jest zakochana. W przeciwnym razie kariera córki zawiśnie na włosku.