czwartek, 12 listopada 2015

Záviš - książe pornofolku

Dziś przyjrzymy się bliżej pewnemu interesującemu artyście.
Pewnie kojarzycie Jarka Nohavicę, Jiřego Wehle, a już na pewno Karela Gotta (a jeśli nie kojarzycie Gotta, to wstyd się do tego przyznawać i nawet, jeśli mieszkacie w Chicago, to was to nie usprawiedliwia).

W każdym razie dziś przedstawię wam Záviša,  księcia pornofolku. Nazwę tego gatunku muzycznego wymyślono specjalnie dla Záviša, bo ciężko było go przyporządkować do jakiejkolwek istniejącej kategorii. Jego teksty pełne są wulgaryzmów i aluzji seksualnych. Pornofolk doczekał się już nawet własnego festiwalu, Pornofestu, który przyciąga fanów muzyki Záviša i jemu podobnych artystów.

Záviš podczas koncertu w hospodzie u Mravenca we wsi Sentice


Záviš sam pisze teksty swoich piosenek; pisze również wiersze i inne krótkie utwory literackie. Koncertuje po całym kraju, a w Pradze i w Brnie występuje regularnie w klubach Vagon i Nad Viktorkou (Praga) i w brneńskim klubie Šelepka N°1 (raz w miesiącu).



Aby dowiedzieć się więcej i być na bierząco z koncertami, zapraszam na oficjalną stronę  Záviša, która nie mogła się przecież nazywać inaczej niż http://www.starykokot.cz/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.