czwartek, 17 września 2015

Panika w kraju - imigranci są wszędzie...

W Czechach można już prawie mówić o jakiejś histerii, która zawładnęła narodem. Chodzi o strach przed przybyszami z Afryki i Bliskiego Wschodu. Media i portale społecznościowe są narzędziami, które pomagają w sianiu paniki.

Dowodem na to, że strach sięga zenitu są wydarzenia z ostatnich tygodni.
Ktoś zatelefonował na komisariat policji, mówiąc, że uchodźcy przebywają na polu z  ziemniakami lub że budują bunkier. Gdy policja dotarła na miejsce, okazało się, że byli to robotnicy sezonowi z innych krajów UE (Bułgaria i Rumunia). Przypadków telefonowania w sprawie "uchodźców" zbierających ziemniaki na polu było więcej. Za każdym razem okazywało się, że to fałszywy alarm.
10 września policja w miejscowości Nové Strašecí otrzymałą telefon, że grupa imigrantów stoi na przystanku autobusowym. Gdy dwa patrole pojechały sprawdzić co się dzieje, okazało się, że byli to robotnicy sezonowi ze Słowacji.
Trzech piłkarzy klubu Mladá Boleslav zostało wziętych za uchodźców ze względu na ciemniejszy kolor skóry.
W lipcu podczas miedzynarodowego festiwalu folklorystycznego w Strážnicach została schwytana grupa 11 osób, których ktoś uznał za uchodźców. Byli to goście festiwalu, artyści z Beninu. Policja przesłuchiwała ich w związku z podejrzeniami o nielegalny wjazd do kraju. Gdy wszystko się wyjaśniło, artyści z Afryki potraktowali całe zamieszanie wokół siebie z humorem.

Po zgłoszeniu, że uchodźcy budują bunkier w lesie, policja ruszyła sprawdzić, co się dzieje. Gdy dotarli na miejsce, znaleźli pracowników leśnych ścinających gałęzie drzew.

14 września nastolatka z Pilzna zadzwoniła na policję zgłaszając, że widziała ciemnoskórego mężczyznę, w ubraniu zasłaniającym ciało i ze strzelbą. Po interwencji policji okazało się, że dziewczyna widziała kominiarza.

W zeszły weekend odbył się w Pradze koncert Daniela Landy (artysty o radykalnych prawicowych pogladach), który przekształcił się w anty-imigrancki happening. Ludzie pod sceną krzyczeli m.in. "Czechy-Czechom". Landa ze sceny ostrzegał przed lewackimi ideologiami i wzywał do walki o kraj.

W sumie, to można się trochę obawiać. Islamiści są, potencjalnie, pierwszymi najeźdzcami, którzy nie piją alkoholu... (A przynajmniej tak twierdzą). A to oznacza, że walka z nimi będzie trudniejsza ;)


Proszę nie mieć mi za złe satyrycznego tonu. Rzeczywistość jest smutna jak głodny pies, więc niech chociaż lektura tego blogu wywoła uśmiech na waszych twarzach.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.